sobota, 12 stycznia 2013

Poradnik dobrej gospodyni


Buszując po Internecie czasem można znaleźć prawdziwe perełki.
Poniżej jedna z nich ( po jej przeczytaniu Piotr wydrukował, powiesił na lodówce, i kazał ściśle przestrzegać, a ja upewniłam się że nie grozi mi bycie idealną żoną) 

Poradnik dobrej gospodyni  z 1955 r.

 * Przygotuj obiad. Zaplanuj go wcześniej, nawet poprzedniego wieczora, tak by pyszna potrawa czekała na jego przyjście. W ten sposób dajesz mu znać, że myślałaś o nim i przejmujesz się jego potrzebami. Mężczyzna jest głodny, kiedy wraca do domu i perspektywa dobrego posiłku (zwłaszcza jego ulubionego dania) to część niezbędnego ciepłego powitania.

 * Przygotuj się. Odpocznij 15 minut, byś była odświeżona na jego przyjście. Popraw makijaż, zawiąż wstążkę na włosach i wyglądaj promiennie. Pamiętaj, że on właśnie wraca z pracy, gdzie napatrzył się na zmęczonych ludzi. ( wygładź fałdki na sukience, zetrzyj kurz z lakierek, ) 

 * Bądź trochę bardziej radosna i trochę bardziej interesująca dla niego. Coś musi rozświetlić jego nudny dzień - to twój obowiązek.(... ) 

 * Posprzątaj. Przed jego przyjściem ogarnij wzrokiem główną część mieszkania.( by rzadne pyłek nie zmącił słodyczy powrotu do domu) 

 * Pozbieraj podręczniki, zabawki, papiery itp. i odkurz stoły.

 * W czasie zimnych miesięcy powinnaś rozpalić ogień w kominku, by on mógł się zrelaksować. Twój mąż poczuje, że jest w raju, w świątyni odpoczynku i porządku, co tobie również polepszy samopoczucie. Przecież dbanie o jego komfort przyniesie ci ogromną satysfakcję. ( gdy nie masz kominka, przygotuj w salonie mały ołtarzyk ku jego czci, i tam zapal świece) 

 * Przygotuj dzieci. Przeznacz kilka minut, by umyć im ręce i buzie (jeśli są małe), uczesać włosy i, jeśli to konieczne, przebrać je. To małe skarby i on chce zobaczyć je w tej roli. Na czas jego przyjścia wyeliminuj hałas zmywarki, suszarki i odkurzacza. Zachęć dzieci, by były cicho.( nawet 3 m-e niemowlę uciszy się natychmiast, byle by godnie powitać powracającego tatę) 

 * Uciesz się, że go widzisz. (dyganie jest obowiązkowe już od progu!)

 * Powitaj go ciepłym uśmiechem i okaż szczerość w twoim pragnieniu ucieszenia go. ( pamiętak że ciepły uśmiech powinnaś doskonalić codziennie przynajmniej przez 15 min,) 

 * Wysłuchaj go. Być może masz wiele ważnych rzeczy, o których chcesz mu opowiedzieć, ale moment jego przyjścia nie jest właściwy. Niech mówi pierwszy - pamiętaj, jego tematy konwersacji są ważniejsze niż twoje. ( bo o czym że ciekawym możesz mówić) 

 * Spraw, by ten wieczór był tylko dla niego. Nigdy nie narzekaj, gdy wróci do domu późno lub wychodzi na kolację lub w inne miejsce bez ciebie. Spróbuj zrozumieć, że żyje w świecie napięć i stresu. ( taki to biedny los mężczyzn, tylko oni zmagają się ze stresem i napięciem) 

 * Twój cel: spróbuj sprawić, by dom był miejscem spokoju i porządku, gdzie twój mąż będzie mógł odświeżyć ciało i umysł. 

 * Nie witaj go narzekaniem i problemami.( bo czymże one są w obliczu problemów Jego?) 

 * Spraw, by było mu wygodnie. Zaproponuj, by się oparł na wygodnym fotelu lub by położył się w sypialni. Przygotuj mu coś chłodnego lub ciepłego do picia.

 * Ułóż dla niego poduszki i zaproponuj, że zdejmiesz mu buty. Mów cichym, kojącym i miłym głosem. ( oczywiście codzienne doskonalenie tonu głosu jest obowiązkowe!) 

 * Nie kwestionuj tego, co robi, nie podważaj jego sądów. Pamiętaj, to on jest panem domu i zawsze czyni swoją wolę sprawiedliwie i rozmyślnie. Nie masz prawa tego kwestionować. ( pewnie że nie mam prawa, skoro on w swej wspaniałomyślności wziął i mnie poślubił)

 * Dobra żona zawsze zna swoje miejsce.


I co wy na to?

6 komentarzy:

  1. Jak przeczytalam to pierwszy raz to pewna bylam, ze ktos sobie po prostu zart zrobil :)) nawet sie usmialam :))) a potem jak sie okazalo, ze to jak mowila moja ciocia "fakt autentyczny" to mi szczeka na ziemie opadla ... Szok. I z duma moge powiedziec, ze ze mnie taka zona idealna jest jak z koziej dupy trabka :)))))))

    OdpowiedzUsuń
  2. Idę przypiłować paznokcie, bo coś mi się za bardzo wyostrzyły przy czytaniu ;)))

    OdpowiedzUsuń
  3. psiakrew, to wiem juz czemu u nas wszystko uleje, bo ja nie prominieje jak go widzę!!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. przysłowie powiada,że facet który twierdzi,że miejsce kobiety jest w kuchni, nie wie co z nią zrobić w łóżku :P :)

    OdpowiedzUsuń
  5. CO ja na to? MA SA kRA! :)
    Jak się cieszę, że mamy "dzisiejsze czasy"

    OdpowiedzUsuń