Buszując po Internecie
czasem można znaleźć prawdziwe perełki.
Poniżej jedna z
nich ( po jej przeczytaniu Piotr wydrukował, powiesił na lodówce, i kazał
ściśle przestrzegać, a ja upewniłam się że nie grozi mi bycie idealną żoną)
Poradnik dobrej
gospodyni z 1955 r.
* Przygotuj obiad. Zaplanuj go wcześniej,
nawet poprzedniego wieczora, tak by pyszna potrawa czekała na jego przyjście. W
ten sposób dajesz mu znać, że myślałaś o nim i przejmujesz się jego potrzebami.
Mężczyzna jest głodny, kiedy wraca do domu i perspektywa dobrego posiłku
(zwłaszcza jego ulubionego dania) to część niezbędnego ciepłego powitania.
* Przygotuj się. Odpocznij 15 minut, byś była
odświeżona na jego przyjście. Popraw makijaż, zawiąż wstążkę na włosach i
wyglądaj promiennie. Pamiętaj, że on właśnie wraca z pracy, gdzie napatrzył się
na zmęczonych ludzi. ( wygładź fałdki na sukience, zetrzyj kurz z lakierek, )
* Bądź trochę bardziej radosna i trochę
bardziej interesująca dla niego. Coś musi rozświetlić jego nudny dzień - to
twój obowiązek.(... )
* Posprzątaj. Przed jego przyjściem ogarnij
wzrokiem główną część mieszkania.( by rzadne pyłek nie zmącił słodyczy powrotu do domu)
* Pozbieraj podręczniki, zabawki, papiery itp.
i odkurz stoły.
* W czasie zimnych miesięcy powinnaś rozpalić
ogień w kominku, by on mógł się zrelaksować. Twój mąż poczuje, że jest w raju,
w świątyni odpoczynku i porządku, co tobie również polepszy samopoczucie.
Przecież dbanie o jego komfort przyniesie ci ogromną satysfakcję. ( gdy nie masz kominka, przygotuj w salonie mały ołtarzyk ku jego czci, i tam zapal świece)
* Przygotuj dzieci. Przeznacz kilka minut, by
umyć im ręce i buzie (jeśli są małe), uczesać włosy i, jeśli to konieczne,
przebrać je. To małe skarby i on chce zobaczyć je w tej roli. Na czas jego
przyjścia wyeliminuj hałas zmywarki, suszarki i odkurzacza. Zachęć dzieci, by
były cicho.( nawet 3 m-e niemowlę uciszy się natychmiast, byle by godnie powitać powracającego tatę)
* Uciesz się, że go widzisz. (dyganie jest obowiązkowe już od progu!)
* Powitaj go ciepłym uśmiechem i okaż
szczerość w twoim pragnieniu ucieszenia go. ( pamiętak że ciepły uśmiech powinnaś doskonalić codziennie przynajmniej przez 15 min,)
* Wysłuchaj go. Być może masz wiele ważnych
rzeczy, o których chcesz mu opowiedzieć, ale moment jego przyjścia nie jest
właściwy. Niech mówi pierwszy - pamiętaj, jego tematy konwersacji są ważniejsze
niż twoje. ( bo o czym że ciekawym możesz mówić)
* Spraw, by ten wieczór był tylko dla niego. Nigdy
nie narzekaj, gdy wróci do domu późno lub wychodzi na kolację lub w inne
miejsce bez ciebie. Spróbuj zrozumieć, że żyje w świecie napięć i stresu. ( taki to biedny los mężczyzn, tylko oni zmagają się ze stresem i napięciem)
* Twój cel: spróbuj sprawić, by dom był
miejscem spokoju i porządku, gdzie twój mąż będzie mógł odświeżyć ciało i
umysł.
* Nie witaj go narzekaniem i problemami.( bo czymże one są w obliczu problemów Jego?)
* Spraw, by było mu wygodnie. Zaproponuj, by
się oparł na wygodnym fotelu lub by położył się w sypialni. Przygotuj mu coś
chłodnego lub ciepłego do picia.
* Ułóż dla niego poduszki i zaproponuj, że
zdejmiesz mu buty. Mów cichym, kojącym i miłym głosem. ( oczywiście codzienne doskonalenie tonu głosu jest obowiązkowe!)
* Nie kwestionuj tego, co robi, nie podważaj
jego sądów. Pamiętaj, to on jest panem domu i zawsze czyni swoją wolę
sprawiedliwie i rozmyślnie. Nie masz prawa tego kwestionować. ( pewnie że nie mam prawa, skoro on w swej wspaniałomyślności wziął i mnie poślubił)
* Dobra żona zawsze zna swoje miejsce.
I co wy na to?